Widzimy wartość w każdej podróży [WYWIAD] - Wywiady

Kiedy i jak narodził się pomysł na Polska Po Godzinach?

Blog Polska Po Godzinach powstał ponad 5 lat temu, kiedy zorientowaliśmy się, że częściej bywaliśmy w Paryżu niż w Poznaniu… Postanowiliśmy lepiej poznać własny kraj, a ciągłe pytania znajomych o nasze wycieczki i urlopowe porady zmotywowały nas do spisywania przeżyć i odczuć. Można powiedzieć, że ,,podróżowaliśmy po Polsce zanim to było modne” (śmiech).

Dla wielu osób praca jest wymówką, żeby nie ruszać się z domu. Inni uważają, że podróżowanie jest kosztownym hobby. Jeszcze inni mówią o braku czasu. Oczywiście nic na siłę, ale jak przekonać ludzi do tego, że warto podróżować i aktywnie spędzać wolny czas?

Bardzo lubimy naszą pracę, ale równie bardzo lubimy się od niej czasem oderwać. Podróżowanie pozwala doświadczyć nowych rzeczy, zmienić otoczenie i myślami naprawdę odłączyć się od pracy. Dzięki podróżowaniu poszerzają się horyzonty - poznajemy nowych ludzi, nieznane miejsca i skryte w nich historie, dowiadując się przy tym czegoś ciekawego o kraju lub regionie. Aktywna forma podróżowania to też czasami próba charakteru - przy nagłym załamaniu pogody lub innych trudnościach można wiele się o sobie dowiedzieć. Poszerzanie horyzontów i pogłębianie samoświadomości bardzo się przydają - również w pracy.

Jak Państwo, jako osoby pracujące, łączą pracę z podróżami, zwiedzaniem i organizowaniem wycieczek? Poprosimy o kilka porad.

Przede wszystkim staramy się jak najlepiej spożytkować przysługujący urlop - w naszym przypadku to ,,etatowe” 26 dni. Łączymy je z dniami ustawowo wolnymi od pracy i weekendami, co często pozwala odbyć porządną, pełną wrażeń wycieczkę. Po drugie w tygodniu spędzamy jeden wieczór na zaplanowanie najbliższego wypadu i rozpoczynamy go od razu po pracy w piątek - często do biura przychodzimy już spakowani na weekend i ruszamy prosto na dworzec. Po trzecie dobrze pamiętać, że podróżowanie nie musi być dalekie - czasem wystarczą dwie godziny drogi, żeby doświadczyć czegoś nowego, zmienić otoczenie i aurę.

To kilka sztuczek, ale nie ma się co oszukiwać - wszyscy mamy tyle samo czasu i jedyne, co nas różni, to kwestia ustawienia priorytetów. Zawsze coś odbywa się kosztem czegoś - dla nas podróżowanie jest bardzo ważne, bardziej istotne od weekendowych zakupów, niedzielnego, domowego obiadu czy obejrzenia najnowszego serialu. Na wszystko na raz w życiu nie ma czasu, trzeba wybierać...

„Lubimy aktywnie spędzać czas, gdyż właśnie w ten sposób najlepiej nam się odpoczywa”. To zdanie z Państwa strony internetowej wydaje się idealną zachętą dla osób, które po całym dniu pracy przy komputerze w biurze wolą odpoczywać w domu przed telewizorem. Co zyskujemy aktywnie wypoczywając?

Po pierwsze w czasie takiego aktywnego wypoczynku doskonale relaksuje się głowa. Nie od dziś wiadomo, że świeże powietrze i zieleń działają na nas kojąco - w Japonii lekarze zapisują nawet ,,kąpiele leśne” jako formę leczenia. Kiedy robimy coś na zewnątrz, poznajemy, odkrywamy lub szukamy oznaczeń szlaku, nasza uwaga koncentruje się na tym, co tu i teraz, pozwalając odpocząć od problemów w pracy i codziennej gonitwy myśli.

Po drugie mówi się, że najgorszą używką naszego pokolenia jest… siedzenie. Aktywny wypoczynek pomaga rozruszać ciało, zbudować mięśnie i porządnie je dotlenić. Każdy ruch, który wykonujemy, jest na wagę złota! Naszym zdaniem aktywne podróżowanie jest przyjemniejszą formą ćwiczeń fizycznych niż bieganie kółek po stadionie. Dodatkowo przebywanie na otwartej przestrzeni wzmacnia naszą odporność, bo hartujemy ciało w różnych warunkach pogodowych

Po trzecie, gdy wracamy zmęczeni po całym dniu wrażeń i świeżego powietrza, zasypiamy jak dzieci, a nasz sen jest głębszy niż zazwyczaj - tego właśnie potrzebuje ciało, żeby naprawdę porządnie odpocząć!

A jeśli to nie przekonuje - niech przekona pokaźny zbiór świetnych przygód, które można przeżyć po drodze!

Niedawno rozmawiałem z Wojciechem Koronkiewiczem, autorem książki „Z Matką Boską na rowerze”, który stwierdził, że rowerzyści to szczęśliwi ludzie, i że podobno w trakcie jazdy na rowerze wydzielają się endorfiny – hormon szczęścia. Państwo również dużo podróżują rowerem. Czy potwierdzacie te słowa? Dlaczego warto zwiedzać rowerem?

Na ten temat napisaliśmy nawet cały artykuł - znaleźliśmy bowiem aż 10 powodów, dla których to naszym zdaniem doskonała forma wypoczynku. Główny powód to taki, że z roweru więcej widać. Mknąc samochodem po drodze ekspresowej, nie zobaczymy tego, co czeka przy bocznych drogach. Rower pozwala się w nie zapuścić oraz dotrzeć do pięknych miejsc wyłączonych z ruchu drogowego - np. cennych przyrodniczo. Podróżowanie jednośladem umożliwia przygodną rozmowę, sfotografowanie biegnącej przez pole sarny czy przyjrzenie się z bliska ciekawemu obiektowi.

Podróżowanie, zwiedzanie, planowanie wycieczek wielu z nas kojarzy się z dużym nakładem czasu i wysiłku, a przecież nie zawsze tak jest. Często w naszej najbliższej okolicy są miejsca, które warto zobaczyć i zwiedzić. Czytając i oglądając Państwa reportaże na stronie polskapogodzinach.pl odnoszę wrażenie, że jednym z celów, które sobie stawiacie jest właśnie odkrywanie „małych ojczyzn”. Dlaczego warto poszukać i zwiedzać miejsca, które są blisko nas?

Bo tak jest łatwiej, taniej i… całkiem ciekawie! Podróż ,,za rogiem”, do miejsca na wyciągnięcia ręki, to idealny pomysł dla tych, którzy nie mają za dużo urlopu, a jednak chcą doświadczać nowych rzeczy. Taki wyjazd może być zupełnie spontaniczny - bez rezerwacji robionych z wyprzedzeniem, dostosowany do aktualnej pogody czy naszego nastroju. Czasami wystarczy przejść się w nieznaną dzielnicę swojego własnego miasta, wyjechać do sąsiedniego regionu lub dotrzeć do najbliższego lasu.

Polska Po Godzinach to blog poświęcony głównie zwiedzaniu Polski. Jest tam także miejsce na reportaże ze świata. Jak pod względem turystycznym na tle innych krajów wypada Polska?

Widzimy wartość w każdej podróży - uważamy, że Polskę jest obowiązek znać, ale to nie znaczy, że ograniczamy się tylko do rodzimej turystyki. Natomiast nie będąc w stanie opisywać wszystkich naszych wojaży, wybieramy promowanie polskich kierunków. Nie wiem, czy porównywanie Polski do innych kierunków ma większy sens - każde miejsce oferuje coś innego i to jest wartość z urozmaicania sobie kierunków. To, co łączy podróżowanie po kraju z wycieczkami za granicę to otwartość - wszędzie, gdzie jedziemy, staramy się być otwarci na to, czego doświadczamy, niezależnie czy to Kambodża czy Podlasie.

Jeśli natomiast mielibyśmy ocenić konkurencyjność polskiej oferty, to ostatnio widzimy wiele pozytywnych trendów. Po pierwsze powstaje coraz szersza oferta aktywnej turystyki - np. nowe trasy rowerowe, często transregionalne, a nawet transgraniczne. W zeszłym roku hitem okazały się agroturystyki. Kiedyś kojarzyły się z prostym tapczanem na poddaszu czyjegoś domu. Teraz to często niezwykle klimatyczne miejsca, przemyślane, ładnie urządzone i z charakterem. Naprawdę można w nich odpocząć. Cieszy nas też coraz większa moda na lokalne jedzenie - takie, o którym gospodarz umie coś powiedzieć. Goście zdają się coraz bardziej doceniać taką swojskość i lokalność.

Trwa sezon urlopowy. Doczekaliśmy się pogody, która zachęca do podróży i aktywnego wypoczynku. Które miejsca w Polsce zrobiły na Was – subiektywnie – największe wrażenie?
 

Mamy nadzieję, że takie miejsca jeszcze przed nami (śmiech). Staramy się nie wartościować, bo na nasze wrażenia z danego miejsca wpływa wiele różnych zmiennych czynników, np. pogoda. Lubimy poznawać miejsca mniej znane, bo nie przepadamy za tłumami. Wierzymy też, że zwiększanie świadomości na temat alternatywnych miejsc ulży trochę, tak obleganym w lato, nadmorskim kurortom i Tatrom. Niezmiennie polecamy Podlasie, przepiękny Dolny Śląsk i mniej znane zakątki Małopolski. Ale równie fantastyczny czas spędziliśmy w województwie lubuskim czy na Roztoczu Wschodnim. Czasami wystarczy po prostu znaleźć swoją ,,białą plamę na mapie” i pojechać przed siebie.

Na co powinniśmy zwrócić uwagę planując urlop? Jakie są żelazne zasady przygotowań do dłuższego wyjazdu?

Przede wszystkim warto upewnić się, że ten urlop będzie fajnym relaksem dla każdego uczestnika. Słowem, polecamy porządnie przegadać plany między sobą, tak żeby dostosować je do wszystkich potrzeb i w efekcie spędzić urlop w miłej atmosferze. To podstawa, od której będzie też zależeć kierunek i forma wypoczynku. Potem wystarczy zarezerwować noclegi i uzgodnić sposób transportu albo skorzystać z usług biura podróży. Polecamy przeczytać trochę o odwiedzanym przez nas regionie- a nuż znajdą się dodatkowe inspiracje do wycieczki. Warto przygotować się na każdą pogodę, ale odradzamy zabieranie połowy domu - to bardziej męczy niż pomaga, a przecież zawsze można uprać ubranie czy dokupić coś na miejscu. Lubimy też wziąć ze sobą jakąś książkę - np. na czytniku- i podczytywać ją wieczorami. A jeśli cenicie pamiątki z urlopu - warto pamiętać o aparacie fotograficznym. Do takich zdjęć fajnie wraca się w zimowe wieczory.

Czy macie Państwo jakieś sprawdzone sposoby na „miękkie lądowanie” po urlopie i aklimatyzację w pracy?

Wielu osobom pomaga zakończenie urlop jeden dzień wcześniej, czyli np. powrót w sobotę i wykorzystanie niedzieli na odpoczynek po podróży, leniwe krzątanie się po domu, pranie i uzupełnienie lodówki. Warto też uniknąć korków i zaplanować drogę powrotną tak, żeby nie jechać z tłumem innych podróżnych. Nam jednak często szkoda tego jednego dnia i wracamy do domu na zupełnie ostatnią chwilę (śmiech). Słowem, do biura wpadamy ,,na prędkości” i od razu zabieramy się do pracy. Po aktywnym urlopie jesteśmy tak miło zmęczeni fizycznie, że nawet chętnie siedzimy przy biurku i stukamy w klawiaturę....

W pracy warto skupić się na tym, żeby przed urlopem oddelegować niecierpiące zwłoki zadania i zapewnić sobie zastępstwo, tak aby nic ,,nie wybuchło” w trakcie wyjazdu lub  zaraz po nim. Zastępcy dobrze jest zostawić jasną listę zadań i otwartych tematów oraz dostęp do wszystkich niezbędnych materiałów lub osób, których potrzebuje, żeby przejąć bieżące sprawy. Przy naszej pracy biurowej blokujemy sobie pierwszy dzień w pracy w kalendarzu tak, aby spokojnie przejść przez zaległe mejle i porozmawiać z kolegami. Nie staramy się nadgonić całej nieobecności w jeden dzień - to tylko stresuje. Zaczynamy od tych najważniejszych i najpilniejszych spraw.

Dziękuję za rozmowę.

Kasia i Tomek o sobie: Podróże po Polsce to nasza specjalizacja! Blog Polska Po Godzinach już od ponad pięciu lat przyciągają ludzi szukających inspiracji do podróży po Polsce. Wyróżnia nas pasja do aktywnego wypoczynku połączona z odkrywaniem regionów, a od tego roku, z małym podróżnikiem na pokładzie, chcemy pokazać również rodzinne poznawanie kraju. Zapraszamy także na nasze kanały na FB, Instagramie i YouTube.

Rozmawiał Wojciech Napora (Zielona Linia 19524, Centrum Informacyjne Służb Zatrudnienia)