Praca w małej firmie czy w korporacji?

Przed takim dylematem stoi wiele młodych osób, które nie mają zbyt wielkiego doświadczenia zawodowego. Wśród tych, którzy je w mniejszym lub większym stopniu nabyli, opinie są podzielone. Jedni wolą stabilne zatrudnienie, inni wyzwania i szeroki zakres kompetencji. Kto ma rację?

Wiele osób uważa, że mała firma ma, po prostu, mniej do zaoferowania niż korporacja. Warto jednak zauważyć, że wielkość firmy nie przekłada się bezpośrednio na szeroko pojęte zyski jej pracowników.

Korporacja szansą na rozwój

Duża organizacja daje poczucie stabilizacji. Struktury korporacyjne są oparte na silnych podstawach gwarantujących atrakcyjną pozycję pracodawcy na rynku.  Każda osoba pracująca w korporacji ma ściśle określony zakres obowiązków i odpowiada za pewien etap realizacji zadań. W związku z tym praca w takim miejscu składa się z szeregu podobnych obowiązków i czynności mniej lub bardziej powtarzalnych. Poszczególni pracownicy są zorientowani w zakresie prac obejmujących ich dział, ale niewiele, poza ogólnymi stwierdzeniami, mogą powiedzieć o całokształcie polityki prowadzonej przez firmę.

Zaletą pracy w korporacji jest z pewnością poczucie bezpieczeństwa w postaci stabilnej umowy o pracę, a także stosunkowo niezłe wynagrodzenie. Wiele dużych firm proponuje swoim pracownikom także specjalne pakiety w ramach motywacji pozapłacowej. Wizja zdolności kredytowej i karnet na fitness to dla wielu młodych osób ważne argumenty. Dodatkowo praca w korporacji dobrze wygląda w CV i daje pewien prestiż.

Osobom, które dopiero rozpoczynają budowę swojej kariery zawodowej i zdobywają pierwsze doświadczenia zawodowe, z całą pewnością można polecić pracę w korporacji. Stanowisko w dużej firmie pozwala przyjrzeć się mechanizmom funkcjonowania organizacji, uczy swoistego obycia w świecie pracowników, pozwala nabyć doświadczenie na danym stanowisku i w ramach jasno określonego zakresu obowiązków.

Druga strona medalu

Warto przy tym zaznaczyć, że praca w korporacji, to nie tylko pozytywy. Wiele osób po kilku latach pracy w dużych firmach, rezygnuje z nich, z różnych powodów. Jedni postanawiają założyć własną działalność, inni przekwalifikować się. Jakie mogą być powody takich decyzji?

Osoby, które pierwsze doświadczenia zawodowe mają już za sobą, z bagażem doświadczeń korporacyjnych wybierają własną firmę lub też zmieniają branżę. Mają już wypracowane pewne kontakty zawodowe, posiadają niezbędną wiedzę i doświadczenie, a przede wszystkim, po wielu latach pracy, są w pełni świadomi tego, co chcą robić w życiu zawodowym i jak powinno ono wyglądać.

Małe firma – duże możliwości

Wiele osób boi się zatrudnienia w firmach z sektora MSP.  Choć jeszcze całkiem niedawno praca w budżetówce czy korporacji była traktowana jako spełnienie marzeń, z perspektywy czasu, wielu doświadczonych pracowników najbardziej ceni sobie pracę w małych firmach.
 - Tego rodzaju zatrudnienie niesie za sobą wiele wyzwań – opowiada Martyna, która pracowała w niewielkiej firmie z branży odzieżowej. – Zgodnie z zakresem obowiązków miałam zajmować się obsługą klientów w sklepie, w rzeczywistości jednak robiłam mnóstwo innych rzeczy, łącznie w obsługą sklepu internetowego, tworzeniem opisów aukcji, a nawet prowadzeniem konta w serwisach społecznościowych. Dzięki tej pracy zdobyłam doświadczenie szersze niż moi znajomi, którzy pracowali w tzw. „korpo” – tłumaczy dziewczyna.

Rzeczywiście praca w małych firmach bardzo często oznacza naprawdę duże wyzwania. Trudno tu też mówić o powtarzalności zajęć, zwłaszcza jeśli firma składa się z dosłownie paru osób. Ograniczony zasób kadrowy wymusza sytuację, w której jeden pracownik ma bardzo szeroki zakres obowiązków. Taka sytuacja przyczynia się do tego, że osoby, które tu pracują, mają szansę na szybszy rozwój, a pracownicy firmy wiedzą niemal wszystko o swoim miejscu pracy. Procesy decyzyjne też zapadają tu szybciej.

Pomimo wielu zalet praca w małej firmie ma też swoją ciemną stronę. Nie wszyscy pracodawcy są uczciwi, nie zawsze można liczyć na tak wysokie wynagrodzenie jak w przypadku korporacji. Rzadko zdarza się także, aby pracodawcy w niewielkich firmach oferowali swoim podwładnym bonusy w ramach motywacji pozapłacowej. W przypadku niewielkich firm trudniej też jest mówić o stabilności zatrudnienia. Stosunkowo wielu pracodawców posługuje się tzw. „umowami śmieciowymi”. Zagrożeniem dla potencjalnych pracowników jest także możliwość upadku firmy, jej zamknięcia. W praktyce wystarczy decyzja jednego człowieka – właściciela, aby dana firma przestała istnieć.
Z całą pewnością jednak plusem jest atmosfera panująca w zgranym zespole małej firmy, gdzie wszyscy się znają i maja świadomość, że pracują dla wspólnego dobra.

Wbrew pozorom praca w niewielkiej firmie nie ustępuje zatrudnieniu w  korporacji. Wszystko bowiem zależy od tego, jakimi priorytetami chcemy się kierować w naszym życiu zawodowym. Niektórzy podkreślają pozytywne aspekty rozpoczęcia budowy kariery zawodowej od pracy w  korporacji. Niezależnie jednak od tego, gdzie rozpoczniemy i będziemy kontynuować nasz rozwój zawodowy, warto pamiętać, że każda forma i miejsce zatrudnienia ma swoje dobre i złe strony. Tajemnicą sukcesu zawodowego jest wybranie tego miejsca, które w naszym osobistym bilansie zysków i strat wypada najlepiej.

Joanna Niemyjska (Zielona Linia 19524, Centrum Informacyjno-Konsultacyjne Służb Zatrudnienia)

Treść artykułu dotyczy stanu prawnego obowiązującego w czasie jego publikacji