Skip to Content

Breadcrumb Breadcrumb

Web Content Display Web Content Display

Asset Publisher Asset Publisher

Back

Nowe szanse, nowe możliwości – kształcenie w każdym wieku ma sens

Wywiad z panią Krystyną Ziemichód, nauczycielką młodzieży ponadgimnazjalnej w Radzyminie.

Pani Krystyno, czy może nam Pani krótko opowiedzieć swoją historię? Jak potoczyła się Pani kariera zawodowa?
Od ponad 30 lat pracuję jako nauczycielka w szkole w Radzyminie, choć początkowo chciałam być milicjantką. To było marzenie jeszcze z okresu szkoły podstawowej. Bezpośrednio po maturze, w zasadzie przez przypadek, zaproponowano mi tymczasową pracę w tzw. zerówce szkolnej. Tak bardzo spodobała mi się praca z dziećmi, że postanowiłam zmienić plany zawodowe i wybrałam się na filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim.

Czy doświadczyła Pani w życiu zawodowym sytuacji trudnych i kryzysowych, takich jak bezrobocie lub zagrożenie zwolnieniem?
Muszę szczerze przyznać, że nigdy nie czułam się zagrożona bezrobociem. Zawsze starałam się być bardzo aktywna zawodowo i pracować w więcej niż jednym miejscu. Od kilku lat nauczam w trzech szkołach jednocześnie.

Zdecydowała się Pani uzupełnić swoje wykształcenie w dojrzałym wieku – co Panią do tego skłoniło?
Co prawda nigdy nie czułam się bezpośrednio zagrożona utratą pracy, jednak huczące o kryzysie media i mnie nakłoniły do przemyśleń o swojej sytuacji zawodowej: a co jeśli zaczną się zwolnienia? Ta myśl jako pierwsza zmotywowała mnie do działania. Jakiś czas później ówczesna wicedyrektorka szkoły opowiedziała mi o dofinansowanych studiach podyplomowych dla nauczycieli. W internecie przeczytałam o naborze na Podyplomowe Studia Kwalifikacyjne w Zakresie Nauczania Geografii i Przyrody, połączone z edukacją regionalną i samorządową na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego. Podjęłam wyzwanie. Okazało się, że czesne za studia były w  pełni pokrywane ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Ponadto weekendowe wyjazdy do Warszawy okazały się wspaniałym pretekstem, aby pooddychać stołecznym powietrzem.

Co poza uzyskaniem dyplomu dały Pani te studia ?
Przede wszystkim udało mi się podnieść swoje kwalifikacje. Dzięki studiom mogę dzisiaj uczyć geografii w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych oraz przyrody w szkołach ponadgimnazjalnych (zgodnie z nową podstawą programową). Krótko mówiąc, mam po prostu większy wachlarz możliwości zatrudnienia.

Czy musiała Pani sprostać jakimś wymogom formalnym, składać wnioski? Ile trwał ten proces? Czy trudno było otrzymać wsparcie?
Nie, nie było to trudne. Wystarczyło jedynie prawidłowo wypełnić wniosek i poczekać na decyzję o wpisaniu na listę studentów.

Pracuje Pani z młodzieżą – czy Pani dojrzały wiek jest Pani atutem? Czy praca w wieku 50 przynosi satysfakcję? Jakie są jej zalety?
Trzeba myśleć tak – mój wiek to mój atut. To moje długoletnie doświadczenie zawodowe, którego nikt mi przecież nie zabierze. Praca po 50-tce przynosi ogromną satysfakcję, ale trzeba mieć też do niej odpowiednie nastawienie. W szkole jestem zasadnicza, bywam nawet surowa, ale staram się być również otwarta na innych. Mam świadomość, że moi podopieczni często są lepiej zorientowani np. jeśli chodzi o nowinki technologiczne. Słucham ich i też się uczę, więc wszyscy jesteśmy sobie potrzebni.

Jakie znaczenie ma dla Pani fakt, że w tym wieku pozostaje Pani zawodowo aktywna? Co Panią motywuje do aktywnej obecności na rynku pracy?
Nie wyobrażam sobie, że mogłabym teraz nie pracować. Dzięki pracy czuję się zdrowsza, potrzebna, mam dużo energii i pomysłów, które staram się realizować każdego dnia zarówno w szkole, jak i poza nią.

Jak zachęciłaby Pani inne osoby 50+ do poprawy swojej sytuacji zawodowej? Od czego powinny zacząć?
Przede wszystkim nie należy bać się nowych rzeczy i trzeba korzystać z szans, które mamy na wyciągnięcie ręki. Rynek pracy jest dzisiaj wymagający, ale nie zamknięty i trzeba to sobie powtarzać dosłownie każdego dnia. Nie chodzi o to, aby gonić młodsze pokolenia, ale aby czuć się dobrze samym ze sobą. Właśnie dlatego należy podwyższać swoje kwalifikacje, poznawać nowych ludzi, łapać doświadczenia, stawiać sobie wiele wyzwań i realizować je.

Bardzo dziękujemy za rozmowę.

Głosem eksperta: Podnoszenie kwalifikacji w dojrzałym wieku

Agnieszka Chłoń-Domińczak
Instytut Statystyki i Demografii SGH w Warszawie

Przykład Pani Krystyny pokazuje bardzo wyraźnie, że podnoszenie kompetencji i nabywanie kwalifikacji przydaje się w każdym wieku, także po 50-tce. Dzięki temu otwierają się przed nami nowe możliwości, odczuwamy większą satysfakcję z naszej pracy, co przekłada się również na ogólnie lepsze samopoczucie i samoocenę. Istnieje wiele możliwości korzystania z oferty różnego typu szkoleń, studiów podyplomowych czy innych form uczenia się adresowanych właśnie do tej grupy wieku. Jeżeli wiadomo, jakiego typu szkolenia szukamy - możemy zwrócić się bezpośrednio do danej szkoły, uczelni czy instytucji szkoleniowej. Natomiast jeżeli nie jesteśmy w pełni zdecydowani - warto poszukać w Internecie, gdzie znajdziemy ich bogatą ofertę. Wybierając szkolenie warto jednak sprawdzić, kto je prowadzi, jakie są spodziewane efekty, tj. czego się nauczymy w zakresie nowej wiedzy i umiejętności oraz czy jest możliwe uzyskanie certyfikatu, który potwierdza nowe kompetencje. Jeżeli nie wiemy w jakim kierunku szukać, można poprosić o wsparcie doradcy zawodowego w urzędzie pracy.


Web Content Display Web Content Display

Wszelkie prawa zastrzeżone - Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich - 2014