Перейти к содержимому

Навигационная цепочка Навигационная цепочка

Отображение сетевого контента Отображение сетевого контента

Публикатор Публикатор

Назад

Elżbieta i Anna, obie 50+

Dwie siostry, mieszkanki Nowego Targu. Panie jako pierwsze w mieście (i póki co jedyne) założyły i prowadzą bar mleczny. Początkiem ich wspólnego biznesu było (także wspólne) bezrobocie.

Jedna z sióstr – Pani Elżbieta, pracowała kiedyś jako recepcjonistka w miejscowym pensjonacie. Jej siostra – Pani Anna, była kelnerką. Obie straciły pracę, jakiś czas nie mogły jej odzyskać. Po bezskutecznym pukaniu do różnych drzwi w poszukiwaniu zatrudnienia, siostry postanowiły stworzyć pomysł na wspólny biznes. Postawiły na to, co obu wydało się najbliższe i najbardziej naturalne. Gotowanie jest nie tylko ich wspólną pasją, ale również tym na czym czasem sobie dorabiały (podczas rodzinnych i sąsiedzkich biesiad). Zdecydowały, że założą bar, miejsce w którym zaserwują, za niewielkie pieniądze, przysmaki z rodzinnego stołu. Stworzyły koncepcję, ruszyły na poszukiwanie miejsca, a przede wszystkim dofinansowania, bez którego nie mogły wystartować. Pani Elżbieta zaczęła regularnie odwiedzać miejscową agencję pośredniczącą w projektach unijnych. Wizyt tych było bardzo dużo – za każdym razem pytała o to samo – czy jest jakiś projekt, dzięki któremu będą mogły wystartować z koncepcją swojego baru mlecznego. W końcu uśmiechnęło się do nich szczęście. Pojawił się projekt, złożyły aplikacje i otrzymały dofinansowanie (podwójne, bo założyły spółkę). Dzięki niemu wynajęły, wyposażyły i urządziły bar. Dołożyły trochę z własnych oszczędności i biznes ruszył. Uroczyste otwarcie nastąpiło w lutym 2013 roku. Choć nie zainwestowały w promocję, o barze zrobiło się na lokalnym rynku głośno. To za sprawą burmistrza, który wsparł dwie przedsiębiorcze siostry i nagłośnił otwarcie pierwszego w Nowym Targu baru mlecznego.

Bar „U mamy” ruszył „z kopyta”. Klientów przybywało i przybywa z każdym dniem. Właścicielki początkowo nastawiały się na najuboższą klientelę, ale mocno się zdziwiły. „U mamy” jadają także ludzie dobrze sytuowani. Jedzenie i atmosfera zjednują sobie stałych i zagorzałych klientów. Firma się rozwija. W barze pracują nie tylko właścicielki, ale też troje pracowników. W biznesie pomaga rodzina – między innymi córka Pani Elżbiety, która prowadzi fanpage baru.

http://50plus.gov.pl/TVP-Pytanie-na-sniadanie-plus-40495,53670,173,1168


Отображение сетевого контента Отображение сетевого контента

Wszelkie prawa zastrzeżone - Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich - 2014